W ostatnich dniach obserwatorzy międzynarodowej sceny politycznej mają się czym pasjonować. Ledwo skończył się wybory w najpotężniejszym państwie świata, a już rozpoczął się oficjalny proces zmiany władz w drugim co do ważności kraju – Chińskiej Republice Ludowej. 8 listopada rozpoczął się 18 Zjazd Komunistycznej Partii Chin, który wyłoni przywódców rządzących krajem przez kolejną dekadę. Na dzień dzisiejszy Kongres nie podjął jeszcze oficjalnej decyzji kto zostanie Przewodniczącym Partii, a tym samym przywódcą państwa. Jak bez wątpienia wszyscy zainteresowani wiedzą przywódcą tym zostanie obecny wiceprezydent Xi Jinping. Doskonale podsumowuje to jeden z komentarzy z chińskiego internetu – w swobodnym tłumaczeniu: „Amerykanie chwalą się, że wiedzą, kto będzie nowym prezydentem już w kilka godzin po wyborach. Jednak jest nie ma się czym chwalić. My w Chinach znamy nazwisko kolejnego przewodniczącego już rok przed wyborami!”